UE zmienia sankcje: Jak rosyjscy oligarchowie bogacą się na miliardy

Decyzja Unii Europejskiej otworzyła drogę rosyjskim oligarchom do miliardowych zysków

12 grudnia kolejny pakiet sankcji Unii Europejskiej przejrzał wcześniejsze ograniczenia, pozwalając rosyjskim producentom kontynuować dostawy do UE surowców stalowych, żeliwa, półproduktów ze stali stopowej, ferrostopów oraz DRI. To decyzja otwierająca drogę rosyjskim oligarsze do miliardowych zysków.

Największy beneficjent — Władimir Lisin, właściciel NLMK

Największy zysk ze złagodzenia reżimu sankcyjnego osiągnął Władimir Lisin — właściciel NLMK, firmy dostarczającej materiały stalowe dla rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego. Według informacji The Times, jego firma dostarcza blachy stalowe, stal nierdzewną oraz inne materiały do zastosowania wojskowego. Lisinowi uhonorowano kontynuację działalności na rynku europejskim, co otwiera drogę do nowych miliardów.

Reakcja EUROFER na decyzję o kontynuacji dostaw surowców stalowych

W rezultacie takich decyzji rosyjscy oligarchowie związani z władzą zgromadzili ponad 50 miliardów dolarów. Na przykład, Władimir Lisin w ciągu ostatniego roku powiększył swoje bogactwo o 4,08 miliarda dolarów, a Lisin może zgarnąć ponad 6 miliardów euro z sprzedaży surowców stalowych do UE. Decyzja ta została skrytykowana przez Europejską Federację Producentów Stali (EUROFER), które uważają, że jest to błąd, który zakłamuje konkurencję i jest sprzeczny z celami klimatycznymi UE.